Dot.: Moda, która Cię ''rozwala''.
Hmm ale ja nie mowilam o modzie na emo tudziez na kinder metalowcow bo to sa dzieci/młodsza młodzież i w momencie kiedy wypowiadam się na forum Wizaż nie mam ochoty dyskutować o nastolatkach tego pokroju.
Zakładam, że jeśli już ma się ochotę kogoś wykpić posiada się pewną wiedzę, smak, zna się jakieś ogólne zasady. Bo co jest niby rozwalającego w modzie?
Rozwalające jest podejście "nie mam baletek w grochy bo są modne".
Zdrowe podejście to takie, które sprawia, że kupujesz coś i nosisz bo ci się podoba a nie dlatego, że jest modne lub niemodne. To śmieszne i mało zdrowe. Lepiej spojrzeć na własne preferencje i warunki fizyczne.
Jeśli zaś zamierzamy się śmiać z "bekowych" fatałaszków osób, które nie mają pojęcia o modzie i wcale z resztą nie muszą mieć (pani w dresach, te sprawy) zapraszam od razu na grono streetfashion gdzie 13 latki biadolą na polską modę a każda wygląda tak samo "stylowo".
Lepszy byłby temat - dziwne i fajne połączenia. Żeby się czegoś dowiedzieć, zainspirować a nie przepierdalać czas przed monitorem mówiąc o solarach i dzieciach z gimnazjum.....
drogie panie....
|