Dot.: Pozdrowienia ze Szwecji
eee.. nie jest tak daleko z malmö do sthlm
nie boj sie mowic, musisz sie odwazyc ten pierwszy raz, potem juz pojdzie. zacznij od takich najprostszych w kinie czy sklepie, zapytaj o jakas bzdete ekspedientke. jak nie bedziesz wi4edziala, to po prostu powiedz ze nie rozumiesz i tyle. tu jest tylu obcokrajowcow ze przeciez nikogo to nie razi.
chociaz ja ci nie zazdroszcze wojowac ze skånska svenska.
ja katinka przycisne zeby poszla na sfi
jedno jest pewne: nie nalezy sie stresowac. szwedzki podobno do najprostszych nie nalezy, zwlaszcza wymowa, ze wzgledu na podwojny akcent. bardzo jest ciezko jest go polakowi zgubic . nie tylko dobry nauczyciel i zaparcie tu potrzebne ale tez i wrodzone umiejetnosci. mam kolezanke mieszkajaca tu ponad 20 lat, wystarczy ze otworzy usta, od razu slychac ze jest z polski.
grunt to sie nie przejmowac i gadac ile sie da !
Edytowane przez Patricia78
Czas edycji: 2009-02-10 o 07:18
|