Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Przebranżowienie ?
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-07-28, 10:24   #298
Zaczarowanaplaza
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 18
Wypalenie w pracy i strach przed zmiana zawodu! Jak się przełamać?

Mam 30 lat i od 6 lat jestem nianią dla świetnej rodziny w Anglii. Są dla mnie naprawdę dobrzy, nie są pazerni na pieniądze i dobrze mi płacą. Są trochę jak moja rodzina - jestem chrzestną ich najmłodszej córki. Zawsze pamiętają o moich urodzinach, nigdy nie mam problemu z braniem urlopu, mam u nich porządny kontrakt, wolne wszystkie weekendy i święta. Nigdy nie miałam z nimi żadnych problemów.
Problem pojawił się jednak jakiś czas temu kiedy najmłodsze dziecko zaczęło chodzić do szkoły. Z tego powodu zaczęłam mieć dużo więcej wolnego czasu w pracy, bo wszystkie dzieci są poza domem przez większość dnia. Jako ze nie chciałam zmieniać pracy ponieważ jestem w trakcie studiów i pracuje 3 dni w tygodniu po 12 godzin i pozwala mi to na naukę w wolne dni, zaproponowałam im że mogę się zajmować sprawami domowymi typu sprzątanie itp. Już przed pójściem wszystkich dzieci do szkoły zajmowałam się praniem dzieci, gotowaniem dla całej rodziny i takimi drobnymi porządkami jak zostawienie czystej kuchni pod koniec dnia itp. !
Dzieci spędzają większa część dnia w szkole wiec ja zajmuje się sprzątaniem, gotowaniem, praniem, zakupami i innymi pracami domowymi.
Na początku nie przeszkadzało mi to aż tak ale czuje się coraz gorzej z sama soba. Nie mam szansy na jakikolwiek rozwój czy dokształcenie. Nie poznaje nowych ludzi, bo gdzie jeśli całe dnie spędzam w czyimś domu.

Teraz zaczęły się wakacje i cieszyłam się, ze będę mogła spędzić więcej czasu z dziećmi. W poniedziałek wszystkie dzieci miały jakieś zajęcia wiec widziałam się z nimi tak naprawdę tylko na pare godzin pod koniec dnia. Stwierdziłam, ze okej, przynajmniej ogarne domowe sprawy i następnego dnia w pracy (czyli dzisiaj) porobie z nimi coś fajnego. Przyjechałam do pracy i ma starcie okazało się, ze chłopaki maja jakiś całodzienny klub a ich siostra jedzie do kuzynki na cały dzień bo ta ma dzisiaj urodziny. Wiec od 9-16 jestem sama jak palec i nie pozostaje mi nic innego jak gotować, sprzątać i prać! Co już wychodzi mi uszami.

Mam na oku pewna duża, międzynarodowa firmę dla której bardzo chciałabym pracować. Siedziba znajduje się zaledwie 10 min drogi od mojego miejsca zamieszkania i jest jedno stanowisko które mam na oku (z opisu wynika, ze są skłonni przyjąć właściwa osobę nawet bez doświadczenia). Bardzo sie boje aplikować o ta prace żeby nie ‚spalić’ sobie szansy! Nie czuje sie gotowa na ten krok, ale mam wrażenie ze czekając tak naprawdę nigdy nie nadejdzie ten właściwy moment. Zawsze pojawia sie jakieś ‚ale’. Najbardziej obawiam się, ze nie ogarne wszystkiego w nowej pracy, ze nie nauczę się wszystkiego, bo zaczynałabym od zera nie majac o tym bladego pojęcia 😫 i np podziękują mi po okresie próbnym a ja zostanę na lodzie bez możliwości powrotu do starej pracy.

Czy ktoś z Was całkowicie zmienił zawód? Jak sobie z tym poradzić? Czy to w ogóle jest do ogarnięcia? Czasami mam wrażenie ze majac 30 lat nikt nie będzie chciał mnie zatrudnić bez doświadczenia w zawodzie…
Zaczarowanaplaza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując