Dot.: ALIEXPRESS (chińskie Allegro) - wątek plotkowy część VI
Wątpię, czy poczta prowadzi rejestr doręczonych przesyłek 5 lat wstecz, który zawierałby informację czy był to gift albo wartość paczki, a zatem mało prawdopodobne, że to w ogóle uda się ustalić.
Dzisiaj doszedł do mnie piórnik skórzany, który zamówiłam 28 sierpnia. Ekspres. Chętnie taką popierdółkę kupiłabym u polskiego producenta, tylko sęk w tym, że po przejrzeniu połowy internetu nie znalazłam niczego podobnego, co spodobałoby mi się. A jak były fajne, to w kosmicznych cenach... Np. 150 zł za wittchena.
Edit.
I jeszcze jedna ciekawostka.
Szukam tuby na pędzle do makijażu. Na aliexpress kosztują np. po 2$. Ale patrzę w Polsce, na allegro. No jest jakaś za 7,90 zł. I patrzę: wysyłka prawie 19 zł i wysyłka z Chin. Skoro zatem allegro tak lobbuje za wprowadzeniem tego VATu na rzeczy z ali, to niech też weźmie się za swoich sprzedawców, bo to kpina. Byłabym skłonna zapłacić wyższą cenę w Polsce, pod warunkiem wysyłki z Polski, która dojdzie do mnie nie później niż w 5 dni. A tak wychodzi mi, że cenowo bardziej opłaca się kupić na ali (i nawet ładniejsze wzory są) niż u cwanego polskiego przedsiębiorcy...
Edytowane przez staska_stasia
Czas edycji: 2018-09-11 o 17:58
|