[Classic]

Napisane przez Shawtty

Ja jestem w takim razie przy Was slaba, bo nie obrażam się, gdy ktoś mi powie, że dam radę...Nie uważam też, że mniej mi się dostało po dupie w życiu. Nie zauważyłam też, żeby ktoś wziął na siebie to, co musiałam znieść. Ta dyskusja jest irracjonalna.

Nie podoba mi się ten naskok na Aszin, bo kto jak kto, ale ona na pewno Dadze dobrze życzy i jej słowa odebrałam pozytywnie. Na pewno nie była to zaczepka do przekrzykiwania się, kto jakie ma uczucia i jak obrywa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też się nie obrażam jak mi ktoś tak powie po prostu czasem ma się dość takiej formy pocieszania, chciałoby się czego innego.

Też jestem pewna, że Aszin dobrze życzy Dadze, czasem ma się inne intencje, a ktoś inaczej odbierze i może sama Daga to też pozytywnie odbiera Samo życie - jeden tak, drugi tak Moim zdaniem fajnie podyskutować, bo widać, że każdy ma trochę inaczej i tak czy tak jest to normalne.

Myślę Shawtty, że to nie dyskusja na zasadzie kto ma rację a kto nie. Tylko bardziej ja mam tak, a ja mam tak.