Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 14
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2023-11-16, 09:39   #4061
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 168
GG do VI4
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 14

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Nie mam przypadków covida i nie zamierzam trząść portkami nad zwykłą grypą, mam nadzieję też że nie idzie to znowu w stronę masowej histerii i nie zacznie sie szopka z kolejnymi szczepieniami

tia...po zwykłej grypie przez miesiąc byłam tak osłabiona, że codziennie po południu padałam spać na dwie godziny - poza tym w nocy spałam normalnie.



Po covidzie - który przeszłam rok temu jak kilkudniowy upierdliwy katar - miałam wyjęte z życia ponad trzy miesiące - napadowe bicie serca, koszmarna bezsenność, potem doszły stany lękowe - objawy fizyczne - byłam strzępkiem człowieka, wylądowałam na lekach przeciwlękowych. Gdybym pracowała na etacie, to trzy miesiące bym musiała być na zwolnieniu.

I teraz uwaga - w sierpniu tego roku zaczęło się to samo. Powolutku, ale identyczne objawy - próbowałam najpierw lżejszych leków, było coraz gorzej - ostatnie 5 tygodni - po każdym zaśnięciu wybudzanie wysokim pulsem - i tak co niecałą godzinę w nocy. I znów leki psychiatryczne, powoli zaczynam spać - acz do normalności trochę brakuje. Jestem tak osłabiona, że z trudem mogę przejść 200 metrów, schudłam 8 kilo - bo nie mogłam jeść. I uwaga - test na przeciwciała czysty, więc to była raczej reakcja na stres, nie kolejny covid.



Tylko - przed covidem nigdy w życiu nie miałam tego typu problemów. Nerwica wegetatywna z objawami sercowymi zaczęła się właśnie po covidzie - coś mi musiał uszkodzić w układzie nerwowym, wiadomo też, że u części chorych powoduje problemy psychiatryczne - miałam pecha.
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując