Po mnie też rano tłuszcz spływa, choć nie zawsze, ale nigdy nie obserwowałam tego pod kątem kosmetyku, który używam, więc ciężko mi to stwierdzić. Ja z kolei mam przez cały dzień pory rozszerzone - takie same z rana, w ciągu dnia i wieczorem.
Pozwolę sobie załączyć zdjęcia moich policzków, żeby może było bardziej jasne co mam na myśli
Niewidoczne chyba tu są mimiczne zmarszczki wokół oczu. Na czole mam to samo + jak się okazało też jakieś mimiczne zmarszczki (mam 24 lata). A z kolei na nosie wszystkie pory mam zapchane - jest usiany czarnymi kropkami, małymi, ale za to cały mój wielki nochal jest w "groszki"
Zdjęcia robione dziś rano, jak wstałam i wytarłam się trochę z tego "tłuszczu"
Nie widać na nich niestety dokładnie nierównej powierzchni skóry - jak byłam młodsza to razem z dermatologami walczyłam z mocnym trądzikiem - wywalczyłam, uspokoiło się, pojawiają się jakieś rzeczy czasami, ale ślady pozostały (głównie czerwone plamki (blizny potrądzikowe?), i takie lekko brązowe - chyba, że to piegi, ale nigdy ich nie miałam, zresztą one i tak nikną trochę przy moich porach).
Chciałabym, żeby mi ten kremik (ten, albo inny specyfik) te pory zmniejszył. Wiem, że to trudna walka, nie każdemu się udaje, ale znalazłam wczoraj bloga, gdzie dziewczyna pokazywała zdjęcie policzków i okolic nosa zrobione przed kuracją i po kuracji (akurat acnedermem o ile się nie mylę) - i to co zobaczyłam przeszło moje oczekiwania
Nie było widać dziur! Tak więc wierzę, że da się z tym powalczyć i marzę sobie, że może kiedyś osiągnę taki efekt, albo troszkę słabszy, ale jednak
Ale się rozpisałam