|
Dot.: Szampan dla dzieci
Rozumiem, że złości Cię to, że Teściowa nie zapytała, ale moim zdaniem przesadzasz. Pojecie "dobre dla dziecka" jest baaaaaardzo subiektywne, babcia chciała zrobić dobrze, żeby dziecko miało dużo frajdy, sama mówisz, że"nieba by przychyliła".
Jestem za teorią, że rodzice powinni pokazać dziecku, co to jest alkohol i jak go pić bezpiecznie (tutaj np. widzę szesnastkolatka, z którym tata pija piwo na pół kilka razy w roku, żeby dziecko wiedziało, że można wypić dla smaku, a nie żeby się schlać). Widziałam nie raz przypadki dzieci "zerwanych ze smyczy". Tragedia. Picie na umór, bo wreszcie mi wolno. Wolę, żeby dziecko wiedziało w przyszłości, że może powiedzieć mi o wypiciu piwa na imprezie niż ukrywać przede mną ten fakt, za plecami upijając się do nieprzytomności. Zakazany owoc smakuje najlepiej.
Dziecko ma prawie 7 lat. Nic mu się nie stanie od szklanki napoju raz w roku. Moim zdaniem nie warto kruszyć o to kopii.
|