[Nadia5]

Napisane przez sigalla

aniolek2265 super zajęcie. Też lubię gotować, ale często brak mi weny twórczej i po poostu robię makaron z pomidorami i mozarella- najprostrze i najlepsze.

Dziewczyny ja to juz chyba nigdy w ta ciąze nie zajdę. Ten cykl to masakra. Zacznę od tego ze z męzem rzuciliśmy palenie w nowy rok. Niby dobra decyzja, ale dla naszego małzenstwa tragiczna
Takich kłótni to nigdy nie mieliśmy. Kompletnie nie potrafiliśmy ze sobą rozmawiac. Każda rozmowa kończyła się awanturą wiec woleliśmy rozmawiac jak najmniej. I tak trwało to do 13dc wiec z przytulanek nici. A własnie wtedy miałam śluz płodny. Od kilku dni sucho jak na pustyni ale za to dopiero wczoraj test owu pokazał 2krechy I tez tak czuję, bo jajnik kłuje bardzo.

Powiedzcie mi dzwiewczyny jak to jest z tym śluzem? Zawsze go macie w czasie owu czy on tylko prognozuje a potem go nie ma?

jak moj tż rzucał palenie to atmosfera była podobna. niestety.

Ja palę i jakoś nie wychodzi mi rzucanie

śluzu płodnego na dobrą sprawę nie mam. stąd moja interpretacja - ciągłe cykle bezowulacyjne