[I am Rock]

Napisane przez oieiku

Nowa jestem w świecie Tindera, chociaż gadam z chłopakami, byłam już na kilku randkach, ale jeszcze ani razu nie było drugiej, jakoś nikt nie przypadł mi do gustu. W sylwestra sparowałam się z chłopakiem, który nie jest stąd, sama zagadałam, pierwszego dnia jakieś sporadyczne uprzejme wiadomości zapoznawcze, ale się rozkręciło, zaczęliśmy pisać więcej, przenieśliśmy się na fb. Sam przyznał, że dobrze nam się rozmawia, nasz kontakt był intensywny i się serio wkręciłam, no super chłopak. Dziś mieliśmy dyskusję, niby zakończyliśmy temat, ale on potem już nic nie napisał, jakby w połowie rozmowy. Przez te kilka dni wymienialiśmy się wiadomościami całe dnie, może z jakimiś dwugodzinnymi maks przerwami, a teraz od kilku godzin cisza z jego strony. Normalnie bym olała i uniosła się honorem, ale teraz serio się wkręciłam i cholernie mi się podoba. Dać spokój i może się odezwie, czy zagadać jakimś co robisz?

Pewnie wrócił do realnego życia, bo ma dość klepania w klawiaturę. W końcu ile można?