[pannaporanna]

ja nie jestem specjalistą, lepiej jakby ktoś taki się wypowiedział, ja tylko powiem to, co wiem. Przede wszystkim, warto byś wybrał się do endokrynologa i/lub dermatologa. Warto by było zbadać poziom hormonów, one mogą być winowajcami. Piszesz o mleku... Wiem że polecane jest jako super produkt, "Pij mleko, będziesz wielki"... Ale ja mam same złe doświadczenia z tym produktem, u mnie wystarcza że przez jeden dzień wypiję więcej niż pół szklanki mleka a na drugi budzę się z trądzikiem... Może spróbuj odstawić je na jakiś czas? Nie mówię, że jest to przyczyna, ale każdy jest inny, może warto spróbować?(napiałam o trądziku, ale z tego co powszechnie wiadomo krowy są szpikowane hormonami, te przenikają do mleka, a my takie mleczko pijemy i myślę, że może mieć to wpływ na trądzik jak i na nadpotliwość).
Mniejsza o hormony, bo nie jestem na 100% pewna, w jakim stopniu mają wpływ na gruczoły potowe...ale lekarz powinien ci jeszcze zalecić badania ogólne, zwłaszcza w kierunku cukrzycy, tarczycy itd.

W medycynie estetycznej stosuje się toksynę botulinową, jednak wątpię byś się zdecydował

Poza tym szałwia działa przeciw nadmiernej potliwości, może spróbuj kąpieli z naparem z tego zielska? Hm może jeszcze kora dębu, mięta... Herbatkę z szałwi możesz też pić.

Jak piszesz, może być to przez emocje, jednak tu bardziej by sie psycholog przydał

Stosunek z dziewczyna? Wybacz, większej głupoty nie słyszałam Naprawdę, to nic nie zmieni. Lepiej zostawić to na lepszą okazję, jak będziesz gotowy i z kobietą którą kochasz a nie traktować seks jako środek na nadpotliwość, bo na pewno nie pomoże Tak samo jak nie leczy trądziku (taki mit też mi się obił kiedyś o uszy)

Możesz udać się do gabinetu kosmetycznego/kosmetologicznego/dermatologicznego, gdzie specjalista może wykonać zabieg jonoforezy

Na razie tylko to przychodzi mi do głowy Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z tą przykrą dolegliwością