[gosiulam185]

Napisane przez raficzyca

Ale z małą już wszystko ok? Kurcze, rzeczywiście kruszynka, ale najważniejsze, że przybiera i rośnie. A przypomnisz z jaką wagą się urodziła?
dla mnie póki co jakaś abstrakcja wziąć na ręce nawet 10 kilogramowe dziecię, ale mam szczerą nadzieję, że instynkt sam mi powie co robić.

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Dziewczyny, ja wiem, że nietypowe pytanie, ale się odważę- jest tu ktoś z wrocławia? Upatrzyłam sobie koc w komforcie i jest tylko tam i tak sobie pomyślałam, że jakby ktoś miał blisko to bym się mocno uśmiechała

Urodziła się z wagą 1370g, teraz już wszystko dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz