2022-09-02, 18:28
|
#2487
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-05
Lokalizacja: Twilight Bay City
Wiadomości: 585
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
Napisane przez pseudofeministka
Wszyscy tak zalecaja regularne olejowanie, a u mnie przy regularnym olejowaniu straczkuja sie wlosy. Musialabym uzywac szamponu z SLSem po naolejowaniu, a nie chce tego.
|
Mi wystarczy raz na tydzień albo dwa przy czym mam swój olej numero uno przy którym zostałam(czysty migdałowy KTC) i zakończyłam eksperymenty z innymi. Został mi jedynie olej z kozieradki ze starych zapasów(rozjaśniająca się koleżanka bardzo go chwali)-nie powiem, moim włosom się nawet spodobał i pachnie rosołkowym selerem Zobaczymy dalej jak będzie działał-jak na dłuższą metę będzie fajnie to będzie moim drugim olejem. Olejowanie nie jest dla mnie jakimś wow must have(może dlatego, że nie miałam na starce bardzo zniszczonych oraz problematycznych włosów), ale zauważyłam, że jak zrobię je raz na tydzień dobrym olejem to włosy to lubią. Ale nie częściej.
Odkopywanie się z zapasów oraz wprowadzanie kosmetycznego minimalizmu bardzo służy mi oraz mojej skórze i włosom
Teraz moim zadaniem na jesień jest wcierkowanie Banfi oraz znalezienie dobrego fryzjera, który mi dobrze zetnie końcówki bez zażyczenia sobie miliona monet
__________________
But what's the point of achieving perfection?
There is none. Nothing.
✩
|
|
|