Dot.: Luteina- Tycie?
Właśnie mam zamiar już jutro nie wziąć dawki. Nie mogę. Od tej matury wiele zależy a tu przez taką małą tabletkę mam wszystko zawalić. Zastanawiałam się czy to mój stres lub fanaberia ale jeśli "tak to na niektórych działa" to koniec!! Nie biorę więcej! Co zabawniejsze mówiłam mojej ginekolog, że już miałam depresję więc po co mi przepisała!!!? Wyraźnie napisali na ulotce, że jak ktoś miał to może wrócić!
Ah...
DZIĘKI JOWISIA!
|