Dot.: Porwania, uprowadzenia,itd.
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;83032211]To chyba musiałoby ich być kilku. Trochę trudno m sobie wyobrazić, że jeden facet miałby mnie obezwładnić i wciągnąć do jakiegoś samochodu. Nie wiem, jakby miał to zrobić. Nie jestem jakaś filigranowa, nikt mnie nie przerzuci przez ramię czy coś. Jedna osoba mnie też nie utrzyma (przetestowane).
Po domach obcych ludzi nie chodzę. Nie jeżdżę taksówkami, uberem ani na stopa. W barach nie spuszczam wzroku z własnego picia.[/QUOTE]
No nie wiem... metalową rurką w łeb od tył i za nogi do bagażnika?
Dobra.. ja już nic nie piszę, bo mi nad ranem policja na chate wjedzie
|