Dot.: Co robicie na obiad? - część XIX.
[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87964878]Hmmm ja ubijam po prostu smietane 36% dlugo dlugo mikserem, potem dodaje cukru podru i jak juz jest ubita to dodaje mascarpone... proporcje 1:1 mniej wiecej... nigdy mi nic nie lecialo i nie dodawalam zelatyny do tego. Ale podejrzewam ze to te mrozone truskawki ''zrobily'' ci robote i puscily wode po prostu.[/QUOTE]E to znam. Właśnie miał być truskawkowy krem z truskawek. Nic popracuje nad tym co robiłam[emoji6]
Luleczka minelam gdzieś co z tym szpitalem ale wnioskuje że jakiś zabieg synka. Powodzenia kochana i zdrówka żeby wsyztsko się ładnie udało [emoji8]
U mnie na dziś i jutro barszczyk czerwony i ten tort truskawkowy. Nie ma u mnie już truskawek w mieście szok[emoji37]
Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
__________________
|