2015-09-07, 10:01
|
#3023
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
Napisane przez meneq
To jest sniadanie? Kto ma sie tym najesc?
---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------
To cos jest na rzeczy. Kciuki!
|
No co Ty! I tak dostała wypasione Serio
Cytat:
Napisane przez dirtyblack
Wczoraj byla nasza pierwsza rocznica slubu
w sobote bylam na ktg. trafilam na niemila polozna i lekarza. Oczywiscie jego zdaniem nie ma wskazan do ktg skoro nic sie nie dzieje. Wszyscy inni lekarze twierdza, ze trzeba monitorowac, skoro mam skurcze siegajace ponad 100 i ich nie czuje. i dal mi zalecenie zeby przyjsc za tydzien, w trakcie 40 tygodnia...
okazalo sie, ze tak jakby zostalam bez lekarza prowadzacego, bo przez 9 mies nie zdazyla mi powiedziec ze jest na urlopie wychowawczym.... mialam dzisiaj isc do szpitala, ale nie poszlam, bo stwierdzilam, ze jak mam lezec i czekac na akcje to wole byc w domu tym bardziej, ze mam zle wypisane skierowanie. Za to moj tz dzisiaj bedzie dzwonic rozmawiac z ordynatorem co w naszej sytuacji nalezy zrobic i ostatecznie pewnie bede miala cc na termin.
|
To dziwne, chyba w Twoim przypadku powinnaś być monitorowana...
Gratuluję rocznicy
Cytat:
Napisane przez meneq
Ja urodzilam w poniedzialek nad ranem, najwczesniej wypuszcza mnie w piatek rano. Zatem mam wczasy
|
U mnie, jakbym urodziła tak, jak Ty, to wyszłabym w czwartek
Cytat:
Napisane przez misiskuku
no ja też bym wolała żeby samo się zaczęło, ale z drugiej strony tydzień po TP to wolę być w szpitalu bo raczej leżeć i czekać nie pozwolą tylko zaczną działać (taką mam nadzieję). Bo jeździć codziennie 1,5 h do szpitala na KTG mi się nie uśmiecha
ale w Twojej sytuacji gdy masz starsze dziecko wcale się nie dziwię
---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------
Chyba sam fakt, że masz bliźniaki jest wskazaniem do częstych kontroli co za dupki!
i gratuluję rocznicy
|
No ja właśnie myślałam, że jak już biorą, to wywołują. Chyba, że coś się zacznie dziać. Obawiam się bardziej z każdym kolejnym dniem po terminie. Boję się zielonych wód, dziecka owiniętego pępowiną i cc na szybko. No zobaczymy, niezbadane są wyroki boskie
---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------
Namisek, współczuję. Sama pamiętam jak 5 lat temu beczałam w rękaw tżowi, że chceeeeee do domuuuuu
|
|
|