[ANKA54321]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8251131 6]Problem w tym, że Twoje zdanie a obiektywny fakt to dwie różne rzeczy. Stare pralki pobierały mnóstwo wody i energii w porównaniu do najnowszych. Tu nie ma o czym mówić, to fakt. Prawdopodobnie (tu niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę) były też produkowane z innych materiałów, które trudniej przetworzyć. Co z tego, że pralkę miałaś trzy razy dłużej, jeśli przez ten czas zmarnowała się cała masa wody, prądu, a na koniec trup pralki poszedł na cmentarzystko jak stał.

Zaśmiecanie świata to problem, ale z tym problemem lepiej sobie radzimy niż z wyczerpującymi się zasobami wody.[/QUOTE]
Pudło. Pisząc stare pralki miałam na myśli chociażby taką która nadal stoi np. u mojej babci , a jest z 2005 r. i ma 13 lat i akurat ta pobiera stosunkowo niedużo wody. Wątpie aby te współcześnie produkowane tyle wytrzymały bez awarii. Obiektywizm w tym przypadku ma 2 strony, jedna jest eko strona producentów , na która dają się nabierać kupujący, a drugą faktyczny stan.