Dot.: CzarnaZuzia Wymiata - Nowe otwarcie VIII
Nie mam czapki grubej. Sama jestem gruba to czapkę mam cienką.
Ale płaszcz pikowaniec dłuższy już zakupiłam i w nim również sie przemieszczam po świecie zimnym. Ten jest granatowy ciemny w odróznieniu od czterech czarnych, które juz zaposiadam.
Zdecydowałam sie tez na sztuczne wypełnienie. Może nie będzie aż tak ciepły ale juz mnie cholera bierze, bo ze wszytkich moich puchowych tylko w jednym nie jestem obleziona pierzem takim malusieńkim jak go zdejmę. A ten jeden to akurat najmniej ulubiony, taki na - 30 stopni.
Shalimar mnie grzeje
|