2018-05-17, 10:29
|
#2069
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Cytat:
Napisane przez dzamatasi
Tak, w biedronce. Kończy mi si 3 miesięczny okres umowy. Znalazłam 20 km mieszkanie pod Wrocławiem za 500zl i w tej miejscowości mam właśnie propozycje produkcji. Ogólnie bardzo dużo jest firm w tej miejscowości. Kancelaria jest we wro, ale przyznałem, ze do wro nic mnie nie ciągnie Plus dojazdy. Niestety w kancelarii nie mam większej możliwości awansu, jedynie po roku wypłata ściągnie 2500 brytto to i tak nawet 2 tys nie jest.
Znam kilka osób co są sekretarkami, recepcjonistka czy zajmują soe sama korenspodencja i zarabiają 2500 tys. Nawet w poprzedniej firmie sekretarka wtedy zarabiała 3 tys na rękę, możliwe ze teraz jeszcze więcej ma.
|
Nie obraz się,ale każdy zna kogoś,kto zarabia więcej na danym stanowisku. Ale nie możesz żyć marzeniami, myśleniem o tym,że chcesz pracę biurową za 3tys,skoro na taką nie trafiasz. Wpadasz w błędne koło, odrzucasz być może pracę fajnym zespole (pamiętam,że źle zawsze trafia łaś) ,bo za mało płacą. W twoim przypadku musisz gdzieś pójść na kompromis. Jeśli praca fizyczna jest lepiej płatna,to może w niej zostań,jeśli zaś chcesz biurową- przemęcz się za 1700. Sama nie wiem co więcej napisać, kiedyś miałam podobne myślenie, że "za X to nie pójdę do pracy", ale życie/rynek zweryfikowało.
|
|
|