Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ruina finansowa
Wątek: Ruina finansowa
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-10-21, 23:29   #9
zwyklylogin123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 4
Dot.: Ruina finansowa

Cytat:
Napisane przez zabioramidziecko Pokaż wiadomość
Mieszkam w małej miejscowości i pracuje na pełen etat po 8-10 godzin. Komornik zabiera mi wszystko ponad minimum krajowe, ale wiele więcej też tam nie ma. Musiałabym dorabiać na czarno. Długów jest około 80 tysięcy w różnych bankach i parabankach dlatego jestem atakowana wezwaniami z każdej strony. Byłam głupia i były facet mnie zmanipulował do wzięcia kredytów na różne "interesy" które miały się szybko zwrócić, po czym zabrał większość pieniędzy i uciekł za granice. Nie ma możliwości go znaleźć, policja już od ponad roku nie potrafi.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Córka ma 2 latka i może zostawać z babcią jak jestem w pracy, potem muszę sama zajmować się nią i domem. Mieszkanie wynajmuje i staram się płacić za nie ile jestem w stanie, właściciel i tak sporo opóźnień mi "wybacza" ale też ma już tego dość. Nie mogę się wprowadzić do rodziców bo sami mają 2 pokoje, musiałybyśmy spać w salonie na wersalce.
Witaj. Współczuję Ci sytuacji w której się znalazłaś, na pewno nie jest kolorowa ale nie można wpadać w panikę, bo to nic nie da.
Przede wszystkim - nikt nie zabierze Ci dziecka. Stosunki cywilnoprawne (zadłużenie) nie mają żadnego bezpośredniego przełożenia na kwestie praw rodzicielskich. O ile nie dopuszczasz się żadnych zaniedbań rodzicielskich, a dziecko nie uskarża się na głód i nie chodzi brudne nikogo nie zainteresują Twoje sprawy majątkowe. Rodzin w kiepskiej sytuacji finansowej jest masa. Umieszczenie dziecka w rodzinie zastępczej jest ostatecznością, gdy zawiodły inne środki, np. nadzór kuratora dla niewydolnej rodziny, który ma na celu pomoc. Jakiś czas temu zresztą dodano w przepisie art. 112 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, że "umieszczenie dziecka w pieczy zastępczej wbrew woli rodziców wyłącznie z powodu ubóstwa nie jest dopuszczalne". Było to zresztą moim zdaniem trochę pod publikę, bo rzadko zdarzało się tak, by sądy zabierały komuś dzieci z powodu tylko biedy i długów, nierzadko w tle była cała masa innych kwiatków typu alkoholizm, przemoc, niewydolność wychowawcza, a tylko media nakręcały sensację, bo taka już ich praca. Także pod tym względem śpij spokojnie.
Przechodząc do kwestii finansowych - jest o tyle dobrze, że przynajmniej masz stałą pracę i po potrąceniach komorniczych zostaje Ci kwota minimalnego wynagrodzenia czyli jakieś 1600 złotych? Do tego 500+, które nie podlega zajęciu, możesz też z funduszu alimentacyjnego dostawać do 500 złotych, jeżeli załapiesz się na kryterium dochodowe, które obecnie wynosi chyba już 800 zł na osobę w rodzinie (do niedawna było cały czas 725 zł). Oczywiście musisz mieć wyrok zasądzający alimenty, jeżeli jeszcze nie wystąpiłaś z pozwem to rób to szybko, nie jest to szczególnie trudne - wzory znajdziesz w internecie. Nieważne, że facet siedzi gdzieś za granicą - zapadnie wyrok zaoczny, jeżeli egzekucja będzie bezskuteczna otrzymasz kasę z MOPS. Być może to wszystko już wiesz musisz obniżyć stałe koszty tak by jak najwięcej środków zostawało Ci na spłatę zadłużenia. Jeżeli nie masz możliwości zamieszkać u rodziców (no bo nie jest to przecież zależne tylko od Twoich chęci) to nie ma wyjścia - musisz szukać jak najtańszego mieszkania, nawet jeżeli jest o niskim standardzie. Mieszkasz w niedużym mieście więc ceny nawet w miarę fajnych mieszkań do wynajęcia nie są tak horrendalne jak w Wawie, jeżeli poszukasz czegoś byle jakiego może uda Ci się mieć stosunkowo niskie koszty. Z eksmisją rozumiem, że chodzi Ci o to, że właściciel w końcu straci cierpliwość i wypowie umowę najmu ze względu na opóźnienia? No bo przecież nie komornik - komornik może przeprowadzić licytację nieruchomości będącej Twoją własnością. Nie masz majątku, komornik jedyne co może zrobić to zająć Ci wynagrodzenie pozostawiając kwotę wolną od zajęcia, przyjść na czynności w miejscu zamieszkania i gdy zobaczy, że nic nie masz albo posiadasz rzeczy nieprzedstawiające wartości rynkowej i nienadające się na licytację - powiedzieć do widzenia i wyjść. Oczywiście odsetki od zadłużenia będą rosły, rosły będą również koszty egzekucji. Firmy windykacyjne mogą wysyłać Ci wezwania do zapłaty, dzwonić z zapytaniem, ale nikt nie ma prawa Cię nękać i zastraszać - pamiętaj o tym. Jeżeli właściciel planuje wypowiedzieć Ci umowę najmu albo wynajem ten jest drogi i wiesz że możesz znaleźć tańszy (lub wyprowadzić się do rodziców) skorzystaj z tego, rozliczając się oczywiście z poprzednim wynajmującym z zaległości, choćby w ratach.
Nie podałaś szczegółów co do okoliczności tego zadłużenia. 80 tysięcy w różnych bankach i parabankach brzmi jak spirala zadłużenia w której nieźle można się pogubić. Chłopak jeździł z Tobą w różne miejsca żeby podpisywać umowy, a Ty mu ślepo ufałaś i nie dopytywałaś o szczegóły? Posiadasz podpisane umowy? Odbierałaś jakąś korespondencję z sądu i masz odpisy nakazów zapłaty? Jeżeli nie masz dokumentacji, nie orientujesz się dokładnie w liczbie wierzycieli, kwotach należności na rzecz poszczególnych podmiotów, nie wiesz co "przeszło przez sąd" - spróbuj to ustalić, bo to ważne.
Zobowiązania z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej (czyli m.in pożyczki bankowe, pozabankowe) przedawniają się z upływem 3 lat, jeżeli oczywiście w okresie wymagalności roszczenia nie został wydany wyrok sądu/nakaz zapłaty. I obecnie sądy uwzględniają przedawnienie z urzędu. Nie wiem z jakiego okresu są Twoje długi ale może zdarzyć się tak, że jakaś firma chwilówkowa nie zdążyła w terminie wystąpić o wydanie nakazu zapłaty i obecnie może domagać się spłaty , wystawiać wezwania, sprzedać wierzytelność innej firmie, przy czym ten dług jest już długiem tylko naturalnym, tj. jest niemożliwy do wyegzekwowania na drodze przymusu, chyba że dojdzie do uznania roszczenia. Dlatego w Twojej sytuacji, gdy wiadomo że nie wystarczy Ci na wszystko, ważne jest żebyś spłacała te zobowiązania, o których wiesz że objęte są tytułem wykonawczym (wyrokiem sądu/nakazem zapłaty z klauzulą wykonalności) i gdzie wierzyciel obecnie prowadzi egzekucję. Od nich też rosną cały czas koszty. Ustal też ile tych wyroków jest- bo to że prowadzone jest jedno postępowanie komornicze o którym wiesz, nie oznacza że nie może zaraz zostać wszczęte kolejne w innej sprawie, jeżeli jest prawomocny wyrok, a nie odbierałaś korespondencji lub została skierowana na inny adres. Pójdź do wydziału cywilnego w sądzie właściwym dla twojego miejsca zamieszkania i powiedz w sekretariacie, że chcesz ustalić w ilu sprawach figurujesz jako strona pozwana i poproś o wgląd do akt. Możesz im od razu zrobić zdjęcia. Sprawdź sobie też Sąd Rejonowy Lublin -Zachód, tzw. elektroniczne postępowanie upominawcze. Tam spływają sprawy z całej Polski. Możesz przez internet założyć sobie konto i po weryfikacji zobaczyć czy zostały tam wydane nakazy zapłaty. Gdy dokonasz takich ustaleń będziesz wiedziała ile było postępowań sądowych. I w pierwszej kolejności spłacaj w miarę możliwości długi w których toczy się egzekucja komornicza i próbuj kontaktować się z wierzycielami, których ustalisz że złożyli pozew i mają prawomocne orzeczenie. Oni w każdej chwili mogą wystąpić o klauzulę i pójść do komornika, a wtedy dochodzą dodatkowe koszty.Nie bój się komornika, który obecnie prowadzi postępowanie, to człowiek który po prostu wykonuje swoją pracę i działa w granicach przepisów. Nie wyrzuci Cię z wynajmowanego mieszkania (chyba że byłby wyrok w sprawie o eksmisję na skutek pozwu właściciela, gdybyś nie chciała długo płacić i wyprowadzić się), nie zabierze przeciętnego telefonu, o ile nie będzie to IPhone za 5000 zł i nie powie w opiece społecznej, że jesteś biedna. Nie kłam, że zapłacisz za 5 dni jeżeli nie możesz tego zrobić, powiedz uczciwie jak wygląda sytuacja. . Prawnik powinien przejrzeć umowy i wyroki, doradzić Ci w kwestii możliwości upadłości konsumenckiej. Jeżeli masz poniżej 26 lat przysługuje Ci bezpłatna pomoc prawna udzielana w punktach porad.
Trzymam kciuki oby życie jakoś się wyprostowało

Edytowane przez zwyklylogin123
Czas edycji: 2019-10-22 o 00:11
zwyklylogin123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując