|
Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Zdecydowanie odradzam dr Śliwińską z Bełchatowa. Leczyłam u niej grzybicę (prywatnie) i poszło to dosyć gładko więc kiedy 2 miesiące pózniej zaszłam w ciążę także postanowiłam chodzic do niej ale jakoś nie bardzo mogłysmy sie dogadać. Przychodziłam do niej na kolejne wizyty a ona chciała ode mnie jakieś wyniki badać na ktore mnie nie kierowała w ogóle bo zapominało sie jej po prostu. Pózniej znowu miałam małą infekcję, szybko ją wyleczyłam ale z usług pani Ś. postanowiłam zrezygnować kiedy przepisała mi profilaktycznie globulki gdzie na ulotce w przeciwskazaniach pisało: ciąza i karmienie piersią. Moj obecny lekarz na pierwszej wizycie u niego była bardzo zdziwiony ze do tej pory nie zrobiłam cytologii i badania na grupę krwi a podczas badania pierwsze co usłyszałam to ze mam "olbrzymią"(!!!!!) nadżerkę. No myślałam ze mnie szlag trafi, ja nie wiem gdzie tamta baba miała oczy. A mogłam to wyleczyć jeszcze przed ciażą. Teraz musze czekać na rozwiazanko i isc na zabieg laserowy.......wiedźma:ma d: 
|