[Olciiak_]

Baaardzo Wam dziękuję za cierpliwość w czytaniu (dużo tego wyszło) i za odpowiedzi.
Wczoraj po napisaniu tego wątku przyjrzałam się reszcie paznokci i właściwie we wszystkich (bez dwóch małych) hybryda odchodziła. Byłam tam dzisiaj i akurat trafiłam na właścicielkę. Pokazałam jej te nieszczęsne paznokcie i zapytałam co ona na to? Powiedziała, że teraz ma tylko 30 min do następnej klientki i że może mi je albo poprawić albo ściągnąć. Stwierdziłam, że ani jedno, ani drugie mnie nie satysfakcjonuje, bo obie wiemy że jak poprawi to zaraz się popsują (tak jak ten, który poprawiany był przedwczoraj), a też nie po to płaciłam żeby je ściągać za 3 dni. Kiedy zapytała czego w takim razie oczekuje, powiedziałam że ściągnięcia hybrydy i założenia jej jeszcze raz. Pani przeglądnęła kalendarz, po czym stwierdziła, że może mnie zapisać na poniedziałek bo dziś każda kosmetyczka ma wszystkie godziny zajęte. Na co ja odparłam, że przepraszam, ale nie wyobrażam sobie chodzić cały weekend i poniedziałek do pracy z takimi odrapanymi paznokciami. Znalazło się i miejsce na dziś.
Reasumując - paznokcie zostały mi zrobione od początku, zakładała je ta Pani co wtedy, bardzo mnie przepraszała, było jej głupio, mówi, że być może po prostu moje paznokcie nie tolerują hybrydy (kiedy czekałam na wizytę akurat w poczekalni siedziała ze mną babeczka, która mówiła że też kilka razy próbowała hybrydki ale za cholerę nie chciały się trzymać).
Zobaczymy ile wytrzymają, mam nadzieję, że długo, bo wyglądają pięknie...

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez Figula94

A teraz to jestem ciekawa jak to jest z tym reklamowaniem... Ja bym na Twoim miejscu się zapytała chyba dlaczego mam tego nie klikać.

A reklamację zgłoś, bo nie powinnaś za coś takiego płacić.

nie pytałam, ponieważ doskonale wiedziałam, dlaczego nie chciała bym kliknęła. Ofertę znalazłam na SD. Z tego co wiem biorą 40 % prowizji, łatwo policzyć... Firmom to się w ogóle nie opłaca, wystawiają się tam bardziej po to by się pokazać i ściągnąć a potem zatrzymać klienta, a nie po to żeby zarobić.