Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Prowincja a "wielki świat" - czyli tzw. zderzenia :-)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2021-07-28, 08:03   #34
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Prowincja a "wielki świat" - czyli tzw. zderzenia :-)

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Mam takie same doświadczenia. Idea, że miałabym spędzić życie w miejscu, gdzie się wychowałam czy w ogóle w jednym miejscu, jest dla mnie przerażająca.

Znana mi polska wieś to nie jest dla mnie miejsce do życia. Nie jest moim zamiarem wykłócanie się o to, jaka czyja wieś jest, ale ta znana mi jest w dalszym ciągu zacofana, wieje straszną nudą, żeby tam żyć, trzeba akceptować bycie częścią wspólnoty, która wszystko o wszystkich wie, ale też w razie potrzeby pomaga.
Mnie ten model nigdy nie pasował, więc od zawsze wiedziałam, że tam nie zostanę (ale to tylko jeden z wielu powodów).

Ja mam to samo. Dla mnie na wsi wieje nudą, a skoczyć za miasto w weekend czy po pracy to nie jest problem. No ale wiadomo co kto lubi


Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Chyba już kiedyś coś tam pisałam...

jedzenie ( nie tylko inne nazwy, ale też często zupełnie inne potrawy jedzone, nie ma czegoś takiego jak jednolita kuchnia polska )
zwyczaje w zapraszaniu gości i obchodzeniu imienin, urodzin, śluby i wesela ( np. poltera, która nie występuje w centralnej Polsce )
mentalność i podejście do religii, typu jak w to nie wierzę, ale ochrzczę, nie popieram KK, ale chodzę i nabijam statystyki, nie będziemy brać ślubu, ale dziecko wypada ochrzcić...po co
ubiór na te uroczystości, inna moda jakby, w sklepach małych niesieciowych często inna oferta ( może dlatego, że część tych ubrań kupowali na podłódzkich bazarach, ale nie na bieżąco byli )
wielkość przyjęć weselnych, czas trwania, ilość zapraszanych gości, kto za co płaci ( a raczej za co tam nie płacą np. noclegi ), mniej jedzenia na takich imprezach,
wystrój i standard mieszkań, nie te fotki katalogowe, a rzeczywistość, odniosłam wrażenie, że remonty tam się zbyt często nie odbywają, nie ma takiego dbania o mieszkania, bez pomyślonku trochę często, nie podnosi się standardu, jakieś bojlery gazowe do ogrzewania wody w starszych blokach, na nowych osiedlach widziałam ogrzewanie wody bojlerem na prąd, to mi się skojarzyło z max podłódzkimi wsiami, gdzie nie ma centralnego ogrzewania czy wody,
moda kobiet na co dzień... duże skrajności, obcasy i sukienki lub strój i styl życia mega sportowy, Łódź jest i była tak gdzieś po środku , ganianie za trendami więcej na północy. Większa inwestycja w wygląd niż w to jak wygląda mieszkanie,
kult auta, choć z pensji ledwo starcza do pierwszego, ale jest fajne połączenie kolejką w 3mieście, no ja tego po dzień dzisiejszy nie pojmuję
kiepska komunikacja nocna w Gdańsku i założenie, że jak się idzie do klubu, to wracasz taxi, nie realne iść na wieczorny seans do kina i wracać np. ok pierwszej z kina autobusem nocnym,

Serio tylko w Gdyni się z tym spotkałaś? Wszędzie na takie coś można trafić.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując