2018-09-27, 10:18
|
#174
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Cesarka na życzenie - kobieta egoistka?
Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa
|
To zmienia postać rzeczy.
Inna sprawa to właśnie to, o czym wspomina Heledore - co ktoś rozumie przez czas porodu? Mi np w karcie wpisali, że rodziłam syna ok 3 godziny, w tym 30 min parcia, ale nie wiem od kiedy to liczyli - dla mnie taki prawdziwy poród to się zaczął w momencie jak zaczęłam łazić w tą i z powrotem i byłam na maksa skupiona na sobie i bólu, wydaje mi się że to było max 1,5 godz. Z kolei moja znajoma w pracy opowiadała, że ona rodziła 48 godzin, jak ją wypytałam to się okazało, że liczy od pierwszych odczuwalnych skurczów, jak już ją położyli do szpitala
---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------
Cytat:
Napisane przez Heledore
U nas naprawdę chętnie robią CC. A przede wszystkim sprawdzają czy sn jest wogole możliwe.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Chyba nie we wszystkich szpitalach niestety w mojej rodzinnej miejscowości jest szpital - rzeźnia i mierzą tylko rozstaw bioder? czy coś takiego, nie uwzględniają wagi dziecka itd. Dziwię się, że jeszcze zadna z tych kobiet, która przeżyła tam horror nie zrobiła dymu na całą Polskę. Ordynator słynie z tego, że ma parcie na porody naturalne i zwleka bardzo z cesarkami. Przy czym dla niego poród naturalny to najlepiej leżąc na łóżku z nogami do góry :| Cesarki zwykle też zresztą sa rzeźnią, często jest zarażanie gronkowcem, zacięcie dziecka itd. W życiu bym w tym szpitalu nie rodziła, prędzej bym urodziła w miejscu publicznym niż tam.
__________________
Edytowane przez _Marta_M_
Czas edycji: 2018-09-27 o 10:19
|
|
|