[anulus17]

Napisane przez pluszowy_kot

anulus, u nas też było podłapane słowo "głupie", też tłumaczymy, że coś się może nie podobać, ale nie oznacza to, że jest głupie, zwłaszcza gdy mówimy o drugiej osobie, jej zabawkach, rysunku itp.

Ja mam zagwostkę, czy się zgadzać na spotkania z tym chłopcem po przedszkolu, bo oni co chwila się nakręcają, że jeden chce do drugiego przyjść. Wolałabym nie, bo u nas ostatnio była masakra a nie wiem, jak jest jak bawią się u niego, ale z drugiej też nie chcę mu narzucać z kim ma się kolegować. No i obawiam się, że wykręcę się raz i drugi, ale w końcu będę musiała i Wojtkowi i rodzicom tego chłopca powiedzieć, że nie chcę by się odwiedzali, bo tamten się nieładnie w stosunku do Wojtka zachowuje a jedyne co ugram to tyle, że dzieciak dostanie od rodziców karę, burę itp i w niczym mu to nie pomoże.

Ciezka sytuacja bo z jednej strony tez bym wolala unikać spotkanian, a z drugiej jeżeli Wojtek chce to ciężko się nie zgadzać zeby się razem bawili. Ja zauważyłam ze jak czasami powiedziałam przy tym chłopcu zdanie typu widzę że tobie się nie podoba ale dziewczynki często lubią motyle czy coś tam to on troche zaczął byc milszy wiec może mala reakcja z twojej strony by wystarczyła. A jak z tym wszystkim Wojtek? Co mowi o tym chłopcu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz