2019-08-14, 11:54
|
#73
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 770
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
Napisane przez Amarai
'caly dzien?' znaczy.. jeden dzien?
od paru miesiecy dzien w dzien mu marudzisz i narzekasz...?
|
Jeżeli dla Ciebie zwykłe "czy możesz zrobić pranie?" to marudzenie, to tak. Ja nic więcej do tego nie dokładam, tylko czy możesz/chciałabym żebyś. Nie chodzę i nie susze uszu - żeby była jasność. I tak, jeden dzień, bo brudne gary nie będą czekać tydzień (no teraz już będą, ale to coś innego).
---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------
Cytat:
Napisane przez Likka9
Wytłumaczcie mi jak żyć z taką osobą i robić wszystko tylko dookoła siebie.
Partner trzyma brudne rzeczy w zalewie - nie skorzystasz z tego zlewu zanim go nie oproznisz. Podobnie z zmywarka.
Milion rzeczy na stole i krzesłach gdy autorka chce z stołu skorzystać. Musi sobie chociaż kawałek uprzątnąć sama jeśli chce zjeść posiłek przy stole.
Brudy w koszu na pranie - przecież to zacznie śmierdzieć.
Facet nie umyje po sobie wanny lub prysznic, autorka chce skorzystać j co?
Wyrzucać tylko swoje smieci,a partnera niech śmierdzą na całą chatę?
Nie wiem jak Wy widzicie takie "rób tylko dookoła siebie,może się ocknie".
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Zastanawiam się po prostu czy nie przenieść się do rodziców na jakiś czas. Wtedy sprawa nie będzie dla mnie uciążliwa, a on będzie sobie sam w swoim syfie
|
|
|