2010-03-01, 22:06
|
#72
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ♥ Z krainy marzeń i nadzieji ♥
Wiadomości: 2 242
|
Dot.: E-papierosy :)
Ehh... ja poległam na polu bitwy z e-papierosem wytrzymałam w sumie nie całe 3 tygodnie, szybko bateria się rozładowywała i akurat wtedy kiedy chciało mi się palić :/ (zapasowej nie miałam) czekanie 2 godziny aż łaskawie wróci do formy doprowadzało mnie do frustracji, kolejna wspaniała rzecz liqid który czasami wlewał mi się do ust fuuuj, okropny smak.
Co jeszcze ciągłe chęć palenia, mogłam bez końca cały dzień fajczyć.
Jak widać w moim przypadku wogóle nie zdał egzaminu, zbyt słaba chęć rzucenia fajek..? Być może, bardziej miała byc to kwestia zaoszczędzenia kasy, ale niestety jest jak jest, następna walka napewno będzie ale już bez e-papierosa
|
|
|