2021-02-13, 09:12
|
#4480
|
💑🐱📚👶
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 669
|
Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV
Cytat:
Napisane przez aktogimka
Dzień dobry!
Męczyło mnie całą noc, w sumie ciągle męczy, mało spałam. [emoji27] Nie ma w tych skurczach i spięciach póki co żadnej regularności. Żadna inna wydzielina się u mnie nie pojawiła, czop, jakiś podbarwiony śluz czy coś w ten deseń, nic, czysto na tym polu. [emoji38] Trzy razy brałam prysznic, wzięłam też nospe, łaziłam, kręciłam się na piłce. Po nospie faktycznie zasnęłam na chwilę dłużej. I zaskoczyło mnie jaką ulgę dawało polewanie brzucha pod prysznicem. Zobaczymy co przyniesie dzień. [emoji847]
Aa, mąż się ani razu nie obudził, mimo że serio więcej łaziłam niż byłam w łóżku i np. byłam pewna, że wybudzą go prysznice. [emoji1787][emoji1787]
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
U mnie taka sama noc... Strasznie mnie te skurcze wymęczyły. Wzięłam magnez, chodzilam po mieszkaniu i w końcu po 4 jakoś usnęłam. A Tż dzisiaj rano zdziwiony, że cokolwiek się działo, bo właśnie ani razu się nie obudzil, tylko przekrecal się z boku na bok [emoji23][emoji28]
|
|
|