2018-03-30, 18:31
|
#3183
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.
Cytat:
Napisane przez VI4
sory, ale rozstępy z powodu rośnięcia, a te spowodowane ciążą to dwie całkiem różne rzeczy. Mam 40 lat, nie byłam nigdy w ciąży - mam rozstępy, bo szybko urosłam. W porównaniu z tym, jak wygląda moja młodsza o 10 lat koleżanka po dwóch porodach to mam skórę modelki - jej brzuch wygląda, jakby go ktoś porżnął nożem i zostały jej głębokie blizny. Do tego obwisłe piersi (była szczupła, więc i biust miała nieduży i ładny - niestety po dwójce dzieci nie ma po jego urodzie śladu - ja nadal nie noszę biustonosza. Do tego hemoroidy, 10 kilo nadwagi, rok po urodzeniu drugiego dziecka nadal wypadają jej włosy, między piersiami na guzek - ciąża wypchnęła jej żebro, i masa innych rzeczy. Więc "koszty" ciąży może i są równoważone tym, że rodzi się dziecko, a to jest tylko i wyłącznie argument dla tych, którzy to dziecko chcą mieć. Ja nie chcę, i gdybym się dowiedziała, że jestem, to bym w try miga usunęła. Nie uważam, żeby "człowiek na wczesnym etapie rozwoju" był ważniejszy niż moje ciało, zdrowie i samopoczucie.
|
Popatrz a ja nie mam pooranego brzucha ani obwislego biustu. Nawet w ciazy nie dostalam nowych rozstepow.
Znajde wiele przykladow ,ze tak nie musi byc I dlatego to nie jest argument.
Juz sam ton wypowiedzi jest na zasadzie. Mam 40 lat a mimo to jestem "mniej zniszczona od tych co rodzily". Jest super.
Na silowni widuje nierodzace 20 latki z celulitem a ja po ciazy takiego nie mialam I nawet w drugiej mam lepszy tylek...I tak mozna wymyslac coraz to dziwniejsze tezy.
Poza tym maja sie nijak do aborcji eugenicznej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|