Dot.: Wasze spostrzeżenia dot. innych narodowości/nacji
Mieszkajac we Francji poznałam kilku czarnoskórych i ludzie z blisiego wschodu, bardzo sympatyczni i uczciwi ludzie. Jak nie prowadzili wlasnych dzialalnosci (sklepiki, bary) to pracowali np. jako ochrona w muzeum.
W Holandii strasznie nie lubilam rodowitych mieszkancow, ale z drugiej strony troche im sie nie dziwie niecheci do Polaków - Polacy w holandii to prawdziwe bydło i recydywa. W ośrodku w ktorym mieszkałam odmowiono nam przydzialowych rowerów bo porpzedni turnus Polaków rozwalil je doszczętnie. Zreszta ludzie ktorzy przyjechali ze mna nie byli lepsi - puszczajace sie gwiazdki, recydiwisci itd.
Z kolei w Rosji zwrocilam uwage na to, że ludzie są bardzo skryci i chociaż są uprzejmi to zawsze bije od nich strasznym chłodem.
|