Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-03-27, 07:26   #4780
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2.

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Sorry za porównanie, ale w sumie analogiczna sytuacja jak z psami. Nie masz rodziny czy znajomych to schronisko. Ja bym w przypadku rodzica się naprawdę szczerze bała, bo nie słyszałam najlepszych rzeczy o takich placówkach.

Nie wiem, czy to nie był fejk, ale słyszałam o takim tragicznym przypadku w Chinach, że wzięli na przymusową hospitalizację faceta, który miał pod opieką dorosłego niepełnosprawnego syna, niesamodzielnego, i ten syn niestety zmarł.

Lekarstwo jest czasem gorsze od choroby.
Nigdy w życiu placówka. Ja mam rodzinę, rodzeństwo na które mogę liczyć. Całe szczęście. Wiem, że zajęłoby się naszymi dziećmi nawet na stałe gdyby była potrzeba. Tak samo my ich dziećmi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87696424]Ale to nie jest złe porównanie, bo warunki dla zwierzęcia i dla dziecka są mniej więcej podobne - koszmarne. Takie, że odbierasz dziecko/psa i masz z dobrze rozwiniętego, wychuchanego, ukochanego pupila psychiczny wrak.

My też mamy w rodzinie taką sytuację. Dorosły, niepełnosprawny syn (na szczęście "tylko" fizycznie) pod opieką starszej matki. Jeśli matka trafiłaby do szpitala, a syn na kwarantannę, to ja nie wiem, co się stanie z tym człowiekiem.[/QUOTE]Chyba trzeba to przemyśleć bo o ile kwarantanna może nie jest jakaś bardzo prawdopodobna to matka jeśli ma już swoje lata, może zwyczajnie sama zachorować czy podupadac na zdrowiu i potrzebować pomocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Cytat:
Napisane przez zaczarowana_panna Pokaż wiadomość
. Pełna zgoda. I o ile mogę sobie wyobrazić 10 latka samego w szpitalu, to tyle roczniaka, dwulatka samego? No Way....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wlasnie. Moją 8latke kosztowałoby to dużo stresu ale dalaby radę gdyby musiała. Roczniaka sobie nie wyobrażam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Linka25
Czas edycji: 2020-03-27 o 07:27
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora