Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 56.
To się wydaje błahe ale jest naprawdę sporo rodziców którzy albo są bezrefleksyjni w temacie treści jakie ich dzieci pochlaniaja albo wręcz mają panikę na myśl że ich syn pobawi się lalka i wózkiem albo córka autkiem. Nie daj boże w przyszłości chłopak będzie opiekuńczym ojcem A dziewczyna będzie prowadziła samochód.
Nie jestem zafiksowana na punkcie jakiejś rownosciowej edukacji, nie uważam żeby te wierszyki miały być na opak, po prostu w ogóle nie powinno ich być. Nie ma w nich nic wartosciowego.
Z tego co kojarzę w polskich przedszkolach jest zresztą więcej głupich treści jak słynny wierszyk o przedskzolaku który się nie mazgai i nie marudzi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|