2015-07-20, 20:16
|
#27
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VIII
Cytat:
Napisane przez loudres
No to ja Ci bardzo zazdroszczę. Ja jedyne na co mogę liczyć to pokój dwu osobowy, bądź więcej... I dwie łazienki na oddział. Jak się wepchniesz to będziesz się kąpać jak nie to stój pod drzwiami i ko czuj.
Pokój jednoosobowy i łazienka to w moich snach hihihi.
Wiem jak to wygląda moja koleżanka była w szpitalu w Niemczech i leżała sama, miała w pokoju łazienkę. Wszystko czyściutkie. Zazdro
|
Lezalam w klinicznym przy starszej corce. Lazienka byla jedna na caly oddzial - nikt nie koczowal, kazda byla wykapana. System byl prosty, w dyzurce byla lista, kazda dziewczyna, ktora chciala sie kapac musiala wpisac sie z nazwiskiem i nr pokoju. Czas przewidziany bodajze 20min na prysznic. I zaczynala sie sztafeta, polozna szla do pierwszej dziewczyny, ta szla sie kapac i po skonczeniu przekazywala paleczke nastepnej z listy. Poza kolejnoscia mozna bylo sie wykapac w wannie przy porodowce. Mozna?
|
|
|