Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dziwne sytuacje w pracy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2024-03-28, 20:57   #17
luna_negra
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2024-02
Wiadomości: 13
Dot.: Dziwne sytuacje w pracy

Cytat:
Napisane przez Brygida90 Pokaż wiadomość
Hejka




Specjalnie założyłam konto, aby odpisać Ci na Twoją wiadomość. Pracuję jako administrator biura w szkole językowej, czyli taka sekretarka w prywatnej firmie. I u nas wygląda tak jak opisujesz. Ja mam mieć pieczęć nad naszymi nauczycielami, bo niestety szefa nie ma cały czas w jednej placówce. I tak zwracam nauczycielom uwagę jak się spóźnią nawet chwilę, bardzo mocno pilnujemy czas ramowych. W naszych umowach jest wyraźnie napisane, że nauczyciel ma się pojawić 5 min przed zajęciami, aby na spokojnie się przebrać, rozłożyć materiały, przygotować salę itp. Chyba żadna z Was nie chciałaby mieć sytuacji, że płaci za zajęcia np z gry na fortepianie i Pani przychodzi o punkt 14 i dopiero wtedy ściąga płaszcz, szuka nut w torbie, nie daj losie stroi instrument, przy okazji pójdzie do łazienki i takim sposobem 5-10 min jesteście w plecy. U mnie w szkole, nie da się czasami odrobić nawet 5 min spóźnienia. Dlatego bardzo dobrze rozumiem, że Pani z sekretariatu zwróciła Ci uwagę. Czy wolałabyś, aby z każdym spóźnieniem informowała Twojego przełożonego?
Co do zapachu. To też mieliśmy sytuacje, że nauczyciel brzydko pachniał i musiałam taką rozmowę przeprowadzić. No niestety jeśli pracujemy z klientem musimy być nienaganni. Klienci są różni i takie brzydkie zapachy, niestosowne stroje, czy ostre makijaże przeszkadzają. Może to głupio zabrzmi, ale dziewczyny, które uczą pytają się mnie czy wyglądają ok, czy ich zapachy są ok. Niestety zdarzają się takie skargi od klientów.

Co do zapachu po zajęciach często jest tak, że po 45 min zajęć z uczniami zapach w sali się unosi. Polecam mocne wietrzenie sal + odświeżacz. Do naszych sal nie można wchodzić w butach. Takie spocone stopy w brudnych skarpetach
A co do otwartej sali to już w zależności od zasad jakie panują w Twojej szkole. My nie narzucamy, aby nauczyciel miał otwarte czy zamknięte drzwi.



Na Twoim miejscu pogadałabym czy z sekretarką jakie zasady u Was panują. A jak nie to niech Cię wprowadzi inny lektor.
Hej, ja rozumiem że szkoły językowe mogą mieć swoje zasady. I ja się do tych zasad naprawdę dostosowuję, tylko raz zdarzyło mi się spóźnić te 2 minuty i już zrozumiałam swój błąd i już teraz zawsze jestem nawet 10 minut wcześniej.

To prawda, też myślę że po 45 minutach w sali mogą być różne zapachy tylko właśnie nie rozumiem tego że od razu stwierdzili że to ode mnie ten zapach? To mnie naprawdę dziwi, skoro ja nigdy nie jestem w sali.

Mówisz, że u was nie można w butach wchodzić do sali, to w takim razie w czym wchodzicie? Macie tam jakieś kapcie na przebranie?
luna_negra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując