[Wampierz]

U wizażystów głównie.

Nie o to chodzi, że się nie nadaje. Po prostu próbnik służy przede wszystkim do zakupów. Idea jest taka, że idziesz do sklepu i żeby sprawdzić np. jaka bluzka się dla ciebie nadaje wyciągasz próbnik i szukasz tego koloru. Więc im więcej kolorów w próbniku, tym łatwiej trafić. Oczywiście niemożliwe jest, żeby w próbniku znalazły się wszystkie kolory. Można wybierać kolory bardzo podobno, np. trochę jaśniejsze lub ciemniejsze niż ten na próbniku, o ile nie zmieniają swojej "temperatury" ani czystości. No i oczywiście to też jest łatwiejsze, jeśli kolorów jest więcej.

Ale taki mały próbnik też może się przydać, może na początek, żeby sobie przypominać jakie to rodzaje kolorów nam pasują... tyle że moim zdaniem to jest osobom z dobrym okiem do kolorów zbędne. Ososbom, które mają problemy z rozpoznawaniem, określaniem kolorów, rozróżnianiem subtelnych różnic - może się i przydaje, trudno mi ocenić.

Ja teraz po prostu w sklepach lecę do kolorów intensywnych a chłodniejszych, do czerni i bieli. Unikam dawniej lubianych przeze mnie kolorów subtelnych i zgaszonych, szarawych oraz ecru i kremowych. Dalej uważam, że są śliczne, ale nie na mnie.