[Bacardi_]

Napisane przez benetta

U mnie nie dopytywali, mamy syna więc mieli mniejsze ciśnienie. Mama tylko co jakiś czas wspominała żebyśmy pomyśleli o drugim bo pierwszego rozpieszczamy ale nie naciskala - okoliczności nie były sprzyjające. Ale przed pierwszą ciza też co chwilę dopytywania.. :/ szwagierke tak koleżanki dopytywaly.. Aż im się buzię zamknęły jak im kiedyś odpowiedziała że, tak, już czas, leczą się od 2 lat. Głupio się koleżankom zrobiło i miała spokój. A jej dzieciątko ma już ponad rok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

"placówka" zapachniało szkolnictwem..?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podobnie powiedziałam jednemu znajomemu, który pod mocnym wpływem % stwierdził "o dziecko byście się postarali, a nie tylko psy" (mam bzika na ich punkcie) od razu rzuciłam "skąd wiesz, że się nie staramy" (chociaż wtedy o tym nie myśleliśmy), od razu się zamknął. Drażni mnie takie zachowanie, ludzie sobie chyba nie zdają sprawy jakie można mieć problemy chcą zajść w ciąże, myślę że mówią tak w szczególności ci którzy dzieci już mają


Opieka dzienna