[czekoladowy_deser]

Napisane przez Siva5

Jak tam weekend dziewczynki?
Nam się przydał, mieliśmy ciężkie dni, kryzys itp
Trzeba jakoś ratować i starać się o związek, bo starania, lekarze, leki i iui nas pochłonęły do tego stopnia że kłótnie były non stop.. Ja płacz i tak w kółko.
Walczymy i budujemy na nowo, a starania oczywiście będą (trzecia iui za tydz) ale to w miarę możliwości na spokojnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;87478190]Ja wcale nie odpoczęłam,bo byliśmy u rodziny w odwiedzinach. W niedzielę okres mam dostać, ale chyba przyjdzie wcześniej. Na ten cykl nie liczę, bo choroba plus jakieś skurcze w tym cyklu, ból piersi lżejszy niż normalnie, ale jednak. Planuję w tym cyklu wrócić do mierzenia temperatury i zacząć testy owulacyjne. Zobaczymy z jakim sukcesem
Dbajcie o związek, bo jesteście dla siebie najważniejsi Kciuki za was

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Napisane przez Siva5

Dzięki [emoji9]

Oo to wesoły weekend mieliście, a deleko musieliscie jechać?

Trzymam kciuki mimo wszystko, każdy cykl jest ważny, nawet jeśli się tego nie spodziewasz [emoji4]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czasami każdy ma gorsze dni ale pamiętaj że związek jest najważniejszy i starania o dziecko nie mogą przycmic relacji bo wtedy tym bardziej nic z tego nie będzie. Choć wiem że łatwo się mówi a gorzej się robi 😥😅

Ja w tym cyklu znów mam dziwne sytuacje z temperatura. Po okresie miałam ciągle 36.2 a potem teraz wzrosło do 36.5 i utrzymuje się już 4 dni.
Tzn ze mogła być owu mimo że jest tak niska temp ale wzrost jest o 0.3?
Sluzu płodnego brak...
Nie rozumiem tych temperatur 🙄