2019-11-09, 13:31
|
#1770
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Napisane przez andra
Mahdab, zgadzam się w pierwszej części całkowicie. Zresztą nikomu się nigdy nie podlizuję i dobrze jest.
Co do porzucenia, może komuś zależeć na świadectwie pracy bez dyscyplinarki. Ale przyznam, nigdy z tym nie spotkałam, aby ktoś węszył i oglądał te papiery przed zatrudnieniem (a firm w cv mam już na pęczki). Daje do myślenia, że możnaby sobie na to pozwolić...
|
Ja tak samo. Z natury jestem pozytywnie nastawiona do ludzi i uśmiechnięta i dla mnie nie jest kłopotliwe wytrzymać przez godzinę rozmowy bez krzywienia. A podlizywanie na rozmowie nawet nie wiem na czym by miało polegać? Jedynie można wyjść w ten sposób na desperata.
Poprostu powiedzieć w tej nowej pracy jaką jest sytuacja tzn. że nie zgadzają się na porozumienie, ja osobiście bym powiedziała, że jestem zdecydowana nawiązać współpracę i spytała czy w razie problemów ze strony starej firmy nowa posłuży mi swoim prawnikiem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|