Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-06-29, 05:42   #2074
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86947062]Co ?

Oglądałam dzisiaj rano TVN24 do śniadania i malowania się.
Wyobraźcie sobie, że napieprzali o pogodzie średnio co 5 minut Nie przesadzam, nawijali o tym praktycznie non stop. Wywody przerywały tylko reklamy.
Już ulga w głosie państwa dziennikarzy siedzących od rana do nocy w klimatyzowanych, komfortowych pomieszczeniach, że w weekend ciepełko powróci, hura, cudownie
Było coś mówione o tym, że susza, że rzeki na Litwie wysychają, ale oj tam - gorrrrrące lato już jutro będzie znowu z nami

To są świry, jak pragnę zimy. To nie jest normalne. Dawno nie oglądałam telewizji i przeżyłam mocne zdziwienie poziomem tego porannego pasma.[/QUOTE]


Nie mam telewizji, więc tyle co podsłucham u rodziców moich albo męża. I właśnie wczoraj byłam u teściowej i leciało tvn24, i w programie około godziny 11-12 mówili o rekordowych poborach prądu, nawet jakiegoś eksperta zaprosili. Byłam zaskoczona, że nie podniecali się upałem, ale widać to tylko jakaś jedna rozsądniejsza prowadząca była. Jak pamiętam telewizję śniadaniową jeszcze sprzed roku to zawsze była jedna wielka podnieta upałem. Nieważne, że susza, że ludzie źle się czują, że Polsce grożą przerwy w dostawie prądu. Najważniejsze, że plażing, smażing i ciepełko Widocznie wczoraj w tym porannym paśmie nie było żadnych newsów, więc nawijali o pogodzie. Jak mieszkałam z rodzicami to zawsze tvn 24 rano leciał i tak mnie wkurzały te pogodowe gadki, że szkoda słów.


Cytat:
Napisane przez kasia2209 Pokaż wiadomość
Treść usunięta

Bo u nas jest jakaś społeczna fobia, że olaboga wiatr!!! zawieje cię one!!!!one!!!, ubierz się, bo na dworze tylko 25 stopni i wieeeejeeeee. Nie otwierajcie okien, bo będzie przeciąg!!. Myślę, że stąd się to bierze. I jeśli w biurze kilka osób histeryzuje z powodu "niskich temperatur" czyli np. klimy ustawionej na 22-23 stopnie to terroryzują resztę.

Rozumiem, że ludzie różnie odczuwają temperaturę, ale właśnie, ten komu zimno przy 22 stopniach może założyć płaszcz, dłuższe spodnie czy zakryte buty. A ten, komu pot leci po tyłku przy 25 raczej nic nie zrobi. Niestety ja bardzo często słyszę narzekania znajomych czy obcych ludzi gdzieś w sklepie/autobusie, że ojej, już maj, a jest tak zimno (18 stopni np.), że muszę chodzić w płaszczu. Kiedy będzie lato?. Podejrzałam wątek ciepłolubnych i tam to samo, że ktoś marznie jak jest wiatr i 24 stopnie, więc już wyczekują upałów.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora