Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Ja się teraz zastanawiam czy prowadzić jutro Gabrysia do tego przedszkola. Dzisiaj cały dzień kichał i smarkał. Tylko że u niego to katar do tej pory to tak jak u mnie, raz na rok i po jednym dniu przechodzi. Wczoraj w nocy nie mógł spać i narzekał, że go brzuch boli, ale podejrzewam że chciał wysępić kropelki a problemem niespania był katar. Zobaczymy chyba jak jutro się będzie czuł i czy noc prześpi. Mąż twierdzi że wydziwiam no bo faktycznie poza katarem to dobrze się czuł i wszędzie go było pełno.
Z urodzinami się zastanawiam. Mam mało miejsca a zaprosiliśmy 12 osób. W sumie miejsca na styk. Teściowa męczy żeby u niej zrobić, bo mamy mało miejsca i jak my się pomieścimy, ale podejrzewam, że zaraz moja matka by zaczęła wydziwiać, że przyjadą w innym terminie, bo ona się nie lubi pakować w gości do kogoś. Zresztą bym musiała siedzieć do oporu a od teściów zawsze jak wyjeżdżam o 15, 16 to jestem teraz tak zmęczona, że dosłownie padam na pysk i śpię do oporu. Tam nie mam gdzie się położyć a niestety ostatnio potrzebuję przynajmniej 20 min w ciągu dnia poleżeć.
zastanawiam się co zrobić do jedzenia dla 12 osób. Myśleliśmy nad gyrosem jako główne danie. W naszych domach rodzinnych to nie jest jakieś popularne danie więc dla wszystkich byłaby nowość.
|