[czekoladowoo]

Napisane przez palinnka0

A ja w wieku 19. Dopiero teraz będę miała 20stkę, a tabletki biorę od sierpnia 2015.
Przed nimi sporadycznie zdarzały mi się infekcje, ale mniej też współżyłam.
Stąd moje wahania czy odstawić tabletki, czy to coś pomoże w ogóle.
Na prawdę jestem załamana tą sytuacją, wydaje mi się, że jest bez wyjścia. Nie ma jakichś szczepionek przeciw grzybicy? Jakichś nowych leków, cena nieważna ale żeby to chociaż pomogło Raz na Zawsze.
Bo co z tego, że ja się faszeruję byle czym z apteki.

Ale jakie leki? Ty brałaś jakieś leki? Bo z tego co pisałaś to Twoja lekarka kazała Ci brać lactovaginal, który lekiem nie jest.
Nie wyleczy się tego raz na zawsze, u kobiet to w 100 % normalne że raz na jakiś czas zdarzy się jakaś infekcja.

Schemat prawidłowy -> lekarz -> posiew -> leki na recepte zgodne z wynikiem posiewu -> probiotyk
Na czas leczenia zero seksu. Jeśli chodzi o tabletki antykoncepcyjne to zwiększają podatność na infekcje. Ja biorąc tabletki nie mogłam się w ogóle wyleczyć, tak na mnie działały.