Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pandemia, związek, jest mi przykro
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-03-18, 11:38   #29
BabyWantsAnEmpire
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 5
Dot.: Pandemia, związek, jest mi przykro

Cytat:
Napisane przez kocia_lapka Pokaż wiadomość
Tak jak dziewczyny napisały- byłabyś zadowolona gdyby zachorował?

A poza tym... trochę nie rozumiem idei związków, w których nie mówi się co się myśli albo "zostawia sobie godność" do bycia bluszczem. Dlaczego nie mogłaś mu po prostu zaproponować, że Ty przyjedziesz? Dlaczego po pierwszej odmowie mu tego nie zaproponowałaś? Nie rozumiem... Po za tym- skoro on napisał, że pojawiła się ważniejsza sprawa to widocznie taka była, a to, że Ty oceniasz to jako coś co można zrobić codziennie przez 2 tygodnie to pokazujesz tym, że w ogóle nie starasz się wczuć w jego sytuację.

W swoim życiu nie cierpiałam facetów, którym mówiłam, że muszę pomóc rodzicom, spotkać się z kimś, zrobić coś w pracy, a oni mi wmawiali, że to wcale nie jest takie ważne, że to na pewno wymówka. Trzeba czasami spojrzeć nieco dalej niż czubek własnego nosa i wykazać trochę empatii. Tutaj mogłabym krytykować również Twojego faceta, ale jako, że się nie wypowiedział to nie wiem czy bije od niego taka księżniczka jak od Ciebie.
może faktycznie powinnam, przyznam że mam skłonności do tego, żeby "księżniczkować", mieliśmy parę rozmów na ten temat, staram się nad tym pracować, ale ciężko mi wyczuć moment kiedy przesadzam
Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Związek z opisu średniej jakości. Niefajne jest to, że facet najpierw deklarował chęć spotkania, a potem się z tego wycofał. Możliwe, że relacja nie przetrwa tej pandemii.
liczę się z tym niestety

Cytat:
Napisane przez farmaceutka88 Pokaż wiadomość
Autorko, Ty też zajmij się czymś innym w tym okresie. Poczytaj książkę, posiedź na TV, rozwiązuj krzyżówki. Czekaj na ruch tego faceta i tyle.
mam co robić, akurat to czym się zajmuję i tak robi się w domu, więc poza brakiem spotkań ze znajomymi i facetem, w moim życiu niewiele się zmieniło

Cytat:
Napisane przez Ninanina88 Pokaż wiadomość
Poza tym autorko, że się z Tobą w 100%zgadzam to moim zdaniem chłopak wcale nie będzie aż tak przestrzegał tej kwarantanny. Pewnie ma tam znajomych na miejscu, może do kogoś pójdzie, może ktoś o odwiedzi. A tu wymyślił sobie wymówkę. Dla mnie spotkanie z moim facetem, którego kocham jest na liście priorytetow wyżej niż pomoc w remoncie. W tak jak pisałam ją bym pewnie po prostu zamieszkała z chłopakiem na ten czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Co do przestrzegania kwarantanny - z tego co wiem, koledzy umawiali się na jakieś wyjście, ale on mi napisał że nigdzie się nie wybiera. Natomiast nie wiem jak to będzie w kolejnych tygodniach.

Parę osób pisało tutaj o zamieszkaniu razem - nie było to brane pod uwagę, bo jest to niewykonalne - on ma komputer stacjonarny, tablet i 2 monitory, które są mu potrzebne do pracy zdalnej, ja mam laptopa, tablet i 2 monitory i już pomijając możliwości transportowe, które są w tym momencie żadne, cały ten sprzęt by się po prostu u mnie nie zmieścił.

Aktualnie sytuacja jest taka, że przeprosił mnie, napisał że źle wyszło, że się nie spotkaliśmy, ale okoliczności były takie a nie inne i się nie udało

Ktoś też tu sugerował, że chłopak mnie okłamał - akurat tu jestem pewna, że nie, nie miałby powodu, poza tym nie było jeszcze takiej sytuacji od kiedy się znamy żeby mnie w czymś okłamał. no i z tymi rodzicami też już wcześniej słyszałam że byli niezadowoleni, że nigdy go w weekendy nie ma w domu (bo jest u mnie), a tyle rzeczy trzeba zrobić, poza tym rozmawiał parę razy z nimi przez telefon przy mnie.

ogólnie często zdarzało się tak, że on sam chciał do mnie przyjechać, a potem pisał, że jednak nie da rady, bo zapomniał że musi cośtam zrobić, albo komuś coś obiecał, no ale zawsze po prostu przyjeżdżał dzień później, więc nie robiłam z tego powodu problemów.

poza tym związek jest całkiem w porządku, nie kłócimy się, zresztą żadne z nas nie jest cholerykiem, ja mam skłonności do obrażania się, ale potem wyjaśniamy sobie sprawę i jest okej.
no i nie wiem co dalej, albo się dogadamy, albo się nie dogadamy
BabyWantsAnEmpire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując