2010-07-18, 18:56
|
#8
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: Mineralny niezbędnik, czyli co każda Minerałoholiczka powinna mieć zawsze przy
Bardzo fajny wątek więc tym chętniej się wpiszę
Prochów używam już od ponad roku
Jakie skarby kryje torba kazdej Minerałoholiczki?
Zawsze mam przy sobie uzbrojonego kabuki EDM "nabitego" Kaolinem Soft Bronze z tejże firmy. W razie potrzeby mogę się szybko i łatwo zmatowić, nawet bez lusterka I z prochów noszonych przy sobie na codzień to byłoby na tyle
Ponadto zawsze mam przy sobie błyszczyk (kocham Smackersy oraz Rosebudy ) i szczotkę do włosów czasem wrzucam też korektor i grzebyk do brwi.
Czym zrobimy szybkie poprawki w pracy, w szkole, na miescie?
Jak wyżej - uzbrojonym kabuki nabitym kaolinem. Przydatne są też bibułki matujące, o których posiadaniu wiecznie zapominam... Do tego korektor (niemineralny, bo sypkie mi nie odpowiadają - wolę Maybelline EverFresh / Nyx Beige).
Ktore prochy sprawdzaja sie "w trasie"?
I tu znowu pierwszeństwo ma Kaolin Soft Bronze EDM fajnie matowi, stapia się z cerą. Co do podkładów - spartańskie warunki dobrze wytrzymują na mnie podkłady EDM matte oraz Lumiere Cashmere / Luminesse. Przypuszczam, że LaurEssy też się spiszą - mam, ale jeszcze nie testowałam. Róże - tylko EDM super trwałość i nasycenie.
Co spakować na wakacje tudzież służbowy wyjazd?
Na wakacje? Wszystko, co niezbędne do wykonania fajnego makijażu czyli w moim przypadku:
- korektor zielony EDM Mint ()
- korektor Maybelline EverFresh (wycofany ) lub Nyx Beige
- podkład EDM matte / Lumiere Cashmere bądź Luminesse
- Kaolin Soft Bronze EDM
- róż Snuggle EDM ()
- Meteoryty Guerlain (Butterfly Pearls / Beige Chic)
- sypkie, mocno napigmentowane cienie, którymi robię kreski / linery żelowe
- pędzle: Flat Top, Long Handled Kabuki, uzbrojony Kabuki, angled z Sephory do różu, pędzel do pudru z Rossmana (super do Minta), drugi duży, "drapiący" pędzel do Meteorytów, pędzelek do kresek
- tusz do rzęs Essence MultiAction (rewelacja za 10 zł!)
- rozświetlacz do ciała (np. kulki Sensique za 9 zł )
- grzebyk do brwi, żel / wosk utrwalający do brwi
- błyszczyk (Smackers, Rosebud)
sporo tego wyszło, ale tymi kosmetykami robi się naprawdę nieskomplikowany, podstawowy makijaż
Jaki "proch" sprawdza się latem, a jaki zimą, czyli sezonowy niezbędnik.
Właściwie używam tego samego latem i zimą (zmieniając tylko dobierane odcienie rzecz jasna). Moje "naj" prochy służą mi niezmiennie, niezależnie od warunków atmosferycznych. Moooże tylko tyle, że CZASAMI zimą sięgam po cięższe formuły (np. Lumiere veena velvet).
__________________
310813
Edytowane przez Viollet87
Czas edycji: 2010-07-18 o 18:58
|
|
|