Dot.: Holandia
dodam jeszcze, że Dutch Studies tylko na pierwszym roku przypominają intensywny kurs językowy. Potem robi się już naprawdę filologicznie, więc jeśli ktoś nie lubi czytać/ zajmować się historią literatury/ historią w ogóle/ językoznawstwem/ zagadnieniami gramatyki itd. , będzie się strasznie męczył. Pierwszy rok zaczyna ok. 60 osób, na drugi dociera już połowa tego, a kończy kierunek chyba ok. 5 osób rocznie;-)))
kciuki za TOEFL trzymamy,
być może do zobaczenia w Lejdzie!
Kasia
|