[karola11]

Napisane przez lunaa11

Mój poprzedni związek zakończył się☠między innymi przez to.

Były chłopak miał bardzo otwarte podejście do ludzi, wszystkich lubił, bardzo łatwo nawiązywał kontakty, pisał z dziewczynami itd. Ja mam zupełnie inne podejście, jestem wobec ludzi zachowawcza, najpierw muszę ich poznać i dopiero wtedy czuje się swobodnie, rozmowa z obcymi nie przychodzi mi łatwo - nie umiem small talkować, itd. Można powiedzieć, że nie rozumiałam, a wręcz było to dla mnie dziwne jak można po prostu wszystkich lubić... Niestety, ale też co jakiś czas sprawdzałam jego wiadomości. Mimo zapewnień jak mnie kocha, czułam też tą miłość, nie zaprzeczam, ale mimo wszystko z tyłu głowy miałam strach że zostanę zraniona. Po kilku latach moje przypuszczenia okazały się słuszne, bo na jednym ze swoich wyjazdów podrywał kelnerkę z baru, zapraszał ją na spacery po pracy itd. Kiedy się o tym dowiedziałam przepraszał bardzo, mówił że to przez to że mieliśmy ciężki okres, on chciał poczuć jakiś flirt, nie chciał nic zrobić więcej. Płakał i klękał, ja byłam młoda i głupia więc wybaczyłam i byliśmy razem następne kilka lat. W końcu się oświadczył, planowaliśmy przyszłość, odłożyć trochę pieniędzy na mieszkanie. Ale znowu nastał ciężki okres. Pojawiły się inne priorytety, stwierdził, że on chce innego życia, że on boi się wizji bycia ojcem i mężem, że chce być wolny i podróżować. Tu znowu poczułam się oszukana, ale już z innej strony. Do tego jeszcze się okazało, że przez 6 miesięcy pisał z nową koleżanką, bo jak powiedział: mieli super kontakt i potrzebował rozmowy z kimś kto go nie zna i nie ocenia.
Wszystko to dało mi w kość konkretnie. Boje się wchodzić w każdy następny bliższy kontakt z facetem ze strachu. Że znowu przeżyje to samo, zaufam, oddam się a ktoś to zniszczy.

To zrozumiałe, że po przykrych przejściach boimy się i czujemy strach, niepewność. Ale nie można dać się zwariować bo przez to nigdy nie zaznamy szczęścia. Brak zaufania, kontrola itp. zniszczą każde uczucie. Daj sobie czas na poznanie nowego mężczyzny, nie każdy jest dupkiem przecież. To widać, kiedy komuś na nas naprawdę zależy. Zaufanie jest kluczem do szczęścia i szczęśliwego związku.