2020-01-22, 21:29
|
#920
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?
Cytat:
Napisane przez januszpolak
Jak to nie pieniądze, to niania, kucharka i sprzątaczka pracują w Polsce za darmo? Aha.
|
[emoji897][emoji897] doszliśmy do pensji dla gospodyń domowych!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------
[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87521366]
A jesli policzymy, o ile wyzej na szczeblu kariery wspina sie maz, ktory nie musi:
- odbierac dziecka ze szkoly / jest 100% dyspozycyjny dla pracodawcy = zwieksza sie jego atrakcyjnosc
- brac opieki na chore dziecko (znowu - dyspozycyjnosc)
- robic po pracy zakupow, obiadu i robic sobie prania, bo wiekszosc tych rzeczy sila rzeczy jest ogarnieta zanim wroci z pracy
- ktory moze robic nadgodziny jak jest taka potrzeba
- moze wyjechac w delegacje nie odpowiadajac najpierw, ze potwierdzi jak znajdzie opiekunke dla dziecka
to bardzo szybko dochodzimy do roznicy w wynagrodzeniu miesiecznym siegajacej nawet tysiaca, dwoch. I to sa dla mnie pieniadze, ktore posrednio ''zarobila'' ta ''zostajaca w domu'' zona. Bo gdyby ona tez robila kariere w takim samym stopniu jak on, to musieliby sie tymi obowiazkami bardziej po rowno dzielic, a wtedy zadne nie byloby 100% dyspozycyjne.[/QUOTE]Niby tak, ale jeżeli kobieta pracuję na równi z mężem i dzieła się obowiązkami to oboje podnoszą swoje kwalifikacje i nabywają stażu, za czym idzie wzrost zarobków u OBOJGA, co uważam za korzystniejsze dla rodziny. Jeżeli jednemu powinie się noga/zachoruje to drugi ma stabilną pozycję zawodową. (Nie mylić z zawrotną karierą)
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------
[1=43c56b005e175578c737af6 68227e4cac658fbb4_65667f2 97924c;87521797]A jak taki facet wpada w 2 próg podatkowy, a to nie jakis wielki wyczyn dziś, to ile jest do przodu jak żona nie pracuje
Cos o tym wiem bo nie pracowalam i mąż przez to nie zaplacil 32% podatku. To juz są namacalne realne pieniądze. Mąż to tak traktował jakbym to ja zarobiła. Nawet stwierdzil ze oplaca mu się wziąć nadgodziny. Bo jak pracowalam to musial zapłacić 32% podatku od nich i wtedy mu sie nie oplacalo, polowa stawki za godzinę by odpadla na zus i podatki wiec lepiej w domu posiedzieć.[/QUOTE]Wspaniała perspektywa rozwoju [emoji15]
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|