[ceccylia_paladin]

Napisane przez EvelineV

W takim przypadku możesz się ubiegać o zwrot pieniędzy, albo przynajmniej części zapłąconej kwoty. Ja kiedyś zamówiłam flamastry. Przyszły w pękniętym opakowaniu. Ja chciałam olać, ale mąż stwierdził, że z ciekawości sprawdzi, czy coś za to oddadzą. Chciał 10 zł i tyle mu przesłali na konto. I to dość szybko, bo chyba po kilku dniach. Więc warto spróbować.


Jeśli masz na myśli te taśmy do tzw. "tapingu", to to jest coś innego. Bardziej przypomina rzep? Sam się nie przyklei do niczego, a jedynie do siebie. Używałam np. do osłony uszkodzonego paznokcia od nogi, do opatrywania kociej łapki (nie klei się do sierści). I ogólnie do zranień (w tym przypadku dodaję jeszcze jakiś gazik, czy inny element opatrunkowy), bo trzyma się lepiej niż zwykły plaster i jest elastyczny. Świetnie się sprawdza np. na palcach, które czasem trudno dobrze zakleić zwykłym plastrem.

O tak, wlasnie o tych do tapinu myslalam.
Hm to w sumie ciekawy ten bandaz, nie wiedzialam ze takie istnieja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz