[grewana]

Napisane przez _Selina_

No, ale my nie dajemy jej całej porcji, kładziemy trochę do miseczki, a resztę od razu mrozimy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaaa ok to muszę zapamiętać ten patent!
Zosia mój pies jest raczej obojętny na małego jak narazie, ale to jest jednak dorosłe zwierzę które jest z nami od szczeniaka i wolę mieć zawsze na niego oko. Za to mały jak go widzi to szaleje, oczy jak pięć złotych i wyciąga łapki żeby go głaskać Tylko potem wyciągam kłaki mu z rączek i z odkurzaczem caly czas też musze latać bo wszędzie ta sierść :/ Wspólne spacery to tez mordega, no i pies czasem próbuje małemu zabawki podbierać więc też muszę ich pilnować :/ Tak czy siak mam nadzieję że jak mały podrośnie to się zaprzyjaźnia i nigdy nie dojdzie do niczego złego. A jak u Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz