Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rozstanie z facetem, część XL.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-01-14, 19:18   #52
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
Dot.: Rozstanie z facetem XL.

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość
Kochana sercem calym wspieram Cie i zycze Ci by sie ulozylo tak jak sobie tego wymarzysz ale dla wlasnego dobra nie nastawiaj sie prosze...

Ja to slyszalam wiele razy.. a pozniej? A później jednak on nie wie, ma watpliwosci, ma balagan w glowie. A później znowu kleczal plakal i błagał bym mu dala czas, ze on musi sobie poukladac ze bedzie walczyl. Przyjechal z rzeczami rano. A wieczorem spakowal je znowu i powiedzial ze jednak nie moze...

Lacznie wyprowadzal sie i wprowadzal z 6? 7 razy? Czasem bylo to na kilka godz. Czasem na kilka dni. Raz na 2 msc... i tylko ciagle taka hustawka.

Nie rob sobie takiej krzywdy jak ja dałam sobie robic.

Rano przyjechał bo on mnie kocha i zostawil rzeczy, pojechał do pracy. Ja szczesliwa ze juz wszystko bedzie super, czekam wieczorem z seksownej bieliźnie z kolacja i winem. A on wchodzi oddaje mi klucze przeprasza ze jednak nie moze, zabiera rzeczy i wychodzi. Za 2 tyg znowu "tęsknię, brakuje mi Ciebie". To pieklo nie zycie. Przeszlam roller coster ktorego nikomu nie zycze. Nie popelniaj tego bledu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O masakra Tashira, nie widziałam, że u Ciebie aż tak było. To jazdy mojego to pikuś... co oni mają we łbach [emoji37]

A czytała któraś "Emocjonalna niedostępnosc" Bryn Collins?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Cytat:
Napisane przez zxcvb00 Pokaż wiadomość
Mój też chciał naprawić, chciał tylko mnie, było mu beze mnie źle, nie wyobrażał sobie życia oddzielnie itd a mimo wszystko zostawiał mnie kilka razy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ej jak to możliwe że ich tylu [emoji23] wszyscy te same zagrywki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Tym bardziej powinnyśmy się tu wspierać, bo niemal te same historie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Nie wiem, czy któraś z Was widziała film Bohemian Rhapsody. Ja mojemu na tym ostatnim spotkaniu powiedziałam, że jest jak Freddy.. a on że jak oglądał film to od razu tak pomyślał i był ciekaw, czy też to zauważę... Gdzie się nie znajdzie - to źle, czegoś brakuje. Gdy był w związku, chciał melanżów, gdy dostał wolność chciał związku... Gdy ćwiczy samodyscypline i robi swoje dodatkowe rzeczy, to marzy o spokoju, gdy nie musi nic robić to jest mu źle... Gdy mnie nie ma to tęskni, gdy jestem - nie jest przekonany... Wszędzie gdzie się znajdzie jest niespełniony. Wszędzie nieszczęśliwy BO CZEGOS BRAKUJE.

Po tej obserwacji (do której sam mi przyznał rację) zrozumiałam, że tu w ogóle NIE CHODZI O MNIE. Że ten element niespelnienia to on ma w sobie.

A ostatnio na instagramie natknęłam się na proste hasło. Proste ale jakże wymowne: Jeśli chcesz się uwolnić od toksycznej osoby, PRZESTAN GRAC W JEJ GRĘ.

Oni skamla, przepraszaja, my przyjmujemy. Oni znowu wątpliwości, my glaskamy po glowkach. Uciekają, płaczemy a potem znowu przyjmujemy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora